Nie będzie to ich pierwsza wizyta. Regularnie odwiedzają małych pacjentów z oddziału neurochirurgii od dwóch lat. "Tam zawsze jeździła stała ekipa - Wojciech Ankowski, Maciej Bębenek, Konrad Cebula, Marcin Zontek, Bartłomiej Piszczek (niektórzy nie grają już w Kmicie). Zaczęliśmy tam jeździć ponieważ nikt inny nie odwiedzał dzieci z tego oddziału. Trzeba dużo samozaparcia, mieć dobrą psychikę aby wytrzymać oglądanie cierpienia dzieci na tym oddziale. Myślę, że należą się słowa pochwały dla naszych zawodników, za to że chcą tam jeździć" - powiedziała działająca w Kmicie Zabierzów, a jednocześnie organizująca wyjazdy do szpitala w Krakowie Agnieszka Rokita. O pluszaki, które dostaną dzieci postarał się Piotr Bagnicki, a właściwie... jego goście weselni. Nie tak dawno piłkarz ten miał wesele a zabawki, które dostał przy tej okazji staną się od poniedziałku własnością dzieci z Prokocimia. Piłkarze Kmity nie tylko wspierają dzieci z krakowskiego szpitala. Także od 7 lat w Wielkanocny Poniedziałek rozgrywają mecz na rzecz chorych dzieci z gminy Zabierzów. Do szpitala zaś jeżdżą na ogół co dwa, trzy miesiące.