Fala krytyki spadła na Capello po nieudanym dla Anglików występie na mundialu w RPA. Frank Lampard i spółka odpadli z turnieju w 1/8 finału po porażce z Niemcami 1-4. "Oczywiście turniej w RPA nam nie wyszedł, ale zawodnicy przede wszystkim muszą spojrzeć na siebie i przyznać, że nie zrobiliśmy wszystkiego na co nas stać" - powiedział Carragher. "Wszyscy zdajemy sobie sprawę, co znaczy gra w reprezentacji Anglii. To ogromny zaszczyt, ale też i niesamowita presja. Gdy coś pójdzie nie tak, krytyka spada ze wszystkich stron" - dodał obrońca Liverpoolu. "Nigdy nie będę krytykował Fabio, bo zrobił dla nas bardzo dużo. Jeśli odejdzie, to moim zdaniem, i tak jest jednym z najlepszych trenerów w historii" - dodał 32-letni zawodnik, który po mistrzostwach świata w RPA zakończył reprezentacyjną karierę. Zdaniem Carraghera, tacy zawodnicy jak Steven Gerrard, John Terry i Frank Lampard nadal powinni stanowić o sile reprezentacji Anglii. Mamy pięciu, sześciu wspaniałych piłkarzy. Są krytykowani, bo to jedni z najlepszych graczy świata i wymagania wobec nich są ogromne" - podkreślił Carragher.