Argentyńczyk z włoskim paszportem stwierdził, iż nie zaskoczyła go dobra postawa gości z Wronek. - Spodziewaliśmy się tego, bo Amica to dobry zespół, wicelider tabeli. Wiedzieliśmy więc, że pojedynek będzie bardzo ciężki - wyjaśnił pomocnik "Białej Gwiazdy". - Jesteśmy bardzo szczęśliwi z końcowego wyniku, bo teraz odskakujemy już na 6 punktów - dodał Cantoro.