Zarzuty dotyczą prób wpłynięcia na wynik co najmniej siedmiu spotkań ekstraklasy. Aleksandrow miał wymagać od arbitrów odpowiedniego prowadzenia meczów. Aleksandrow zrezygnował z funkcji szefa sędziów we wrześniu - po tym jak Bułgarski Związek Piłki Nożnej tymczasowo zawiesił go w związku z podejrzeniami o korupcję. Sędziowie oraz przedstawiciele klubów głośno komentują aferę korupcyjną - u jej podstaw leży presja nielegalnych zakładów bukmacherskich, które chcą manipulować wynikami. Na zarzuty czeka też Iwan Lekow - były sędzia międzynarodowy. W sierpniu został zatrzymany za przyjęcie łapówki.