- Nie da się ukryć, że posiedzenia nie było - powiedział wiceprzewodniczący Wydziału Dyscypliny Robert Zawłocki. - Ma to związek z wewnętrznymi stosunkami między WD a zarządem PZPN, dlatego odmawiam jakichkolwiek komentarzy w tej sprawie. Członkowie WD spotykają się na posiedzeniach w każdy czwartek. Przed tygodniem rozpoczęli, na wniosek klubu, postępowanie wyjaśniające w sprawie udziału w tzw. aferze korupcyjnej Jagiellonii Białystok i mieli je kontynuować. W niedzielę w Warszawie odbędzie się Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie PZPN poświęcone problemowi korupcji w polskim futbolu. Mają na nim zapaść decyzje odnośnie sposobu karania klubów zamieszanych w ten proceder. Jednym z możliwych rozwiązań jest zniesienie degradacji, a zastąpienie je surowszymi karami finansowymi i ujemnymi punktami. Członkowie WD są zdecydowanie przeciwni takim rozwiązaniom. Afera korupcyjna w polskim futbolu wybuchła niemal trzy lata temu. Do tej pory w związku ze śledztwem prowadzonym przez wrocławską prokuraturę zatrzymanych zostało i zarzuty korupcyjne usłyszało prawie 120 osób. Wśród nich znaleźli się sędziowie, obserwatorzy, zawodnicy i działacze piłkarscy, m.in. dwóch członków zarządu PZPN Wit Ż. i Kazimierz F. WD PZPN podjął decyzję o degradacji do niższych lig sześciu klubów - Arki Gdynia, Górnika Polkowice, Górnika Łęczna, KSZO Ostrowiec Św., Zagłębia Sosnowiec, Widzewa Łódź, a jeden - Podbeskidzie Bielsko-Biała - został ukarany ujemnymi punktami. Sprawa Zagłębia Lubin - kara degradacji została uchylona przez Związkowy Trybunał Piłkarski - będzie ponownie rozpatrzona przez Wydział Dyscypliny, który prowadzi już także postępowanie wyjaśniające w sprawie Jagiellonii Białystok.