21-letni Kagawa był jednym z odkryć pierwszej rundy Bundesligi, strzelił osiem bramek i przyczynił się do zajęcia przez Borussię fotelu lidera. Tyle samo goli zdobył Paragwajczyk Lucas Barrios, zaś Lewandowski - pięć. "Shinji odgrywa kluczową rolę w naszym zespole, lecz Japonia chce go mieć w najważniejszych rozgrywkach" - powiedział kilka dni temu dyrektor sportowy Borussii Michael Zorc. Według hiszpańskich mediów, zainteresowany pozyskaniem Kagawy jest Real Madryt. Japończyka zabraknie w spotkaniu inaugurującym rundę rewanżową niemieckiej ekstraklasy z Bayerem Leverkusen, a może opuścić jeszcze dwie gry, jeśli drużyna narodowa Kraju Kwitnącej Wiśni pod wodzą Alberto Zaccheroni będzie wygrywała w kontynentalnym turnieju. Łącznie włoski selekcjoner powołał ośmiu zawodników z klubów europejskich. W fazie grupowej Pucharu Azji Japonia zagra z Jordanią, Syrią i Arabią Saudyjską.