- Właściwie nie wiem co mam powiedzieć. Zagraliśmy słabo i chyba na tym powinienem zakończyć swoją wypowiedź. Gramy kiepsko ale mamy nadzieję, że to wszystko przyjdzie z czasem i będzie lepiej. Rywale z Zagłębia też mieli być dziś tylko formalnością. Zobaczymy jak będzie w czwartek. Puchar UEFA to zupełnie inna piłka, a my póki co gramy chyba w jakąś inną dyscyplinę sportu - dodał reprezentacyjny golkiper. Legia zawdzięcza Ci to, że nie przegrała tego meczu. - Dzięki mnie mogliśmy też przegrać (śmiech). Żartuję. Właściwie nie wiem co mam powiedzieć. Zagraliśmy słabo i chyba na tym powinienem zakończyć swoją wypowiedź. Gramy kiepsko, ale mamy nadzieję, że to wszystko przyjdzie z czasem i będzie lepiej. - Czasu jednaj jak na lekarstwo. W czwartek mecz w pucharze UEFA, a później z Cracovią - To dobrze, że mecze są tak często. Może sami meczami wejdziemy w formę. Mam nadzieję, że to się zmieni i będzie lepiej. - Czy mecz z Gruzinami będzie tylko formalnością? - Rywale z Zagłębia też mieli być dziś tylko formalnością. Zobaczymy jak będzie. Puchar UEFA to zupełnie inna piłka, a my póki co gramy chyba w jakąś inną dyscyplinę. - Co się w ogóle z wami dzieje, gracie słabiutko, nic nie wychodzi - Nie wiem, o to trzeba jednak zapytać trenera Kubickiego. Nie mnie to oceniać i tyle w tym temacie. - Jak Ci się grało bez dopingu w pierwszej połowie? - To tak jakby pana nikt nie słuchał lub nie czytał. Byłby pan zadowolony? No bez sensu trochę to wszystko. To co się dzieje nas interesuje. My gramy dla kibiców i dla siebie oczywiście. Bez kibiców jest ciężko. Mam jednak nadzieję, że to się wszystko jakoś poukłada. - Zostałeś nagrodzony mianem najlepszego piłkarza zeszłego sezonu - No właśnie szkoda, że w takich okolicznościach. Cieszę się bardzo z tego wyróżnienia. Na pewno będę pracował jeszcze mocniej i będę się bardziej starał. Może w tym sezonie zasłużę na podobne wyróżnienie.