W podstawowym składzie "The Bhoys" wybiegł Artur Boruc, ale w tym meczu nie miał zbyt wiele pracy. Dominacja podopiecznych Gordona Strachan nie podlegała dyskusji. Klasę w tym spotkaniu pokazał zwłaszcza Bułgar Stilian Petrow, który trzykrotnie zmusił do kapitulacji bramkarza gości. Do siatki Motherwell trafiali ponadto Shaun Maloney i Shunsuke Nakamura. Dla Celtiku było to dziewiąte z rzędu spotkanie bez porażki. Żurawski prawdopodobnie wznowi treningi za kilka dni, ale wątpliwe, żeby napastnik reprezentacji Polski wystąpił w niedzielnym meczu z Dundee. Niespodziewanie punkty stracił odwieczny rywal Celtiku Glasgow Rangers w meczu wyjazdowym z ostatnia drużyna tabeli Livingston. Do 56. minuty wszystko toczyło się po myśli Rangers, którzy po golach Barry Fergusona i Chrisa Burke'a prowadzili 2:0. Pewni swego goście zlekceważyli przeciwnika i zostali za to skarceni. W 56. minucie Robert Snodgrass popisał się fantastycznym uderzeniem z ponad 30 metrów zdobywając kontaktową bramkę, a niespełna dziesięć minut później ten sam zawodnik doprowadził do wyrównania.