Emmanuel Olisadebe od początku sezonu nie zdobył gola, co więcej w Panathinaikosie gra ostatnio mniej niż Krzysztof Warzycha. Tylko jedno trafienie zanotował w siedmiu meczach Bundesligi Paweł Kryszałowicz. W tej sytuacji w poszukiwaniu bramkostrzelnych piłkarzy Zbigniew Boniek zawędrował aż na... Cypr. W czwartek odbędzie się tam bowiem mecz Pucharu UEFA Anathorsis Famagusta - Iraklis Saloniki. W spotkaniu tym po boisku biegać może aż... pięciu Polaków. W drużynie cypryjskiej grają Radosław Michalski, Mariusz Piekarski, Wojciech Kowalczyk i Sławomir Majak, w barwach drużyny greckiej gra natomiast - będący ostatnio w dobrej formie - Marcin Mięciel. To właśnie dla niego na Cypr fatyguje się Boniek. Informację o możliwości powołania - oprócz wspomnianego Mięciela - otrzymało około 30 piłkarzy. W piątek telefon zadzwoni jednak tylko u najwyżej dwudziestu z nich...