Były piłkarz Werderu Brema udzielił pierwszego wywiadu niemieckim mediom po odpadnięciu Polski z turnieju. Wypowiedział się w nim między innymi o:Słabym występie Polski na Euro 2012:- Wciąż o tym myślę i analizuję nasze mecze. Miałem łzy w oczach po meczu z Czechami, ale to normalne w takich sytuacjach. Takiej atmosfery, jak podczas Euro 2012 jeszcze nie doświadczyłem i boli mnie, że to wszystko już się skończyło. To szalone, co działo się w Grupie A. Myślę, że zaliczyliśmy dobry występ na turnieju, ale za porażkę z Czechami musimy winić tylko siebie.Kibicach "Biało-czerwonych":- Nasi fani są niesamowici. Oni zasługują na mistrzowską drużynę. Teraz musimy walczyć o zakwalifikowanie się do mundialu w Brazylii w 2014 roku. Obiecaliśmy to naszym kibicom.O grze dla Polski:- Wybór gry dla reprezentacji Polski podjęty dwa lata temu był jak najbardziej słuszny. Niewielu graczy ma szansę być gospodarzami największej piłkarskiej imprezy Europy. Nigdy nie zapomnę tych wspólnych przejazdów autokarem. Kibice ogromnie nas wspierali, śpiewali, machali do nas. W Niemczech tego nigdy bym nie doświadczył.I faworycie Euro 2012:- To coś, o co dbam w mniejszym stopniu, ale cóż... życie toczy się dalej. Więc będę wspierać Niemców, choć to są szalone mistrzostwa i wszystko się tu może zdarzyć.