Prezydent klubu Daniel Angelici udał się na Copa America do Chile, by namawiać Teveza do powrotu na stare śmieci. Napastnik Juve właśnie z drużyny Boca wypływał na szerokie wody. 31-letni Tevez jeszcze przez rok związany jest z turyńskim klubem, ale już ustawia się po niego kolejka chętnych. Argentyńczyk zawsze podkreślał, że chciałby zakończył karierę w swoim pierwszym poważnym klubie. - Tevez jest idolem fanów, symbolem Boca i Argentyny. Będziemy zachwyceni, jeśli znów do nas trafi - powiedział wiceprezydent Boca Oscar Moscariello.