Bayern poprzedni mistrzowski tytuł wywalczył przed dwoma laty. Rok temu sezon Bundesligi zakończył na drugim miejscu, za Werderem Brema. Bayern ma jeszcze szansę na drugie krajowe trofeum - Puchar Niemiec. W finale tych rozgrywek klub ze stolicy Bawarii zagra 28 maja w Berlinie z Schalke 04 Gelsenkirchen. Bohaterem meczu w Kaiserslautern był holenderski napastnik Bayernu Roy Makaay, który miał udział przy wszystkich golach. Holender trzykrotnie wpisał się na listę strzelców oraz asystował przy bramce strzelonej przez Michaela Ballacka. Kosowski wyszedł w podstawowym składzie Kaiserslautern. W 46. minucie reprezentanta Polski zastąpił na placu gry Carsten Jancker. Duże znaczenie dla triumfu Bayernu w rozgrywkach miał wynik spotkania w Gelsenkirchen, gdzie wicelider Schalke 04 podejmował Bayer Leverkusen Jacka Krzynówka. Gospodarze musieli wygrać, żeby jeszcze przedłużyć nadzieje na walkę o mistrzowską koronę. Dramatyczny mecz na Arena auf Schalke zakończył się remisem 3:3. W 23. minucie prowadzenie dla "Aptekarzy" zdobył Paul Freier. Ostatnie 15 minut pierwszej części spotkania to koncertowa gra gospodarzy. W 30. minucie Lincoln doprowadził do wyrównania, a osiem minut później ten sam zawodnik wyprowadził Schalke na prowadzenie. Przed przerwą padła jeszcze jedna bramka dla gospodarzy, a Hansa Joerga Butta pokonał Ebbe Sand. Bayer to zawsze groźny zespół i chyba zapomnieli o tym piłkarze z Gelsenkirchen. W 56. minucie kontaktowa bramkę dla podopiecznych Klausa Augenthalera zdobył Dymitar Berbatow. Do remisu doprowadził w 64. minucie Andrej Woronin i jak się potem okazało był to ostatni gol w tym meczu. gol na wagę mistrzowskiego tytułu dla Bayernu Monachium. Jacek Krzynówek przebywał na placu gry do 82. minuty. Polskiego pomocnika zastąpił Daniel Bierofka. Zespół Euzebiusza Smolarka Borussia Dortmund zremisował na wyjeździe z SC Freiburg 2:2. Spotkanie rozpoczęło się znakomicie dla gospodarzy, którzy w 11. minucie za sprawą Wilfrieda Sanou objęli prowadzenie. Końcówka pierwszej połowy należała jednak do zawodników z Dortmundu. Najpierw Ewerthon, a później Jan Koller wpisali się na listę strzelców i do przerwy goście prowadzili 2:1. Jeden punkt dla Freiburga uratował Soumaila Coulibaly. Euzebiusz Smolarek rozegrał cały mecz. <a href="http://nazywo.interia.pl/pilka_n/nie/1?id=7888&nr=31">Zobacz wyniki 31. kolejki</a> oraz <a href="http://nazywo.interia.pl/pilka_n/nie/1/tabela">tabelę Bundesligi</a>