To zwycięstwo pozwoliło podopiecznym Martina Jola na awans na pozycję lidera rozgrywek, wyprzedzając o punkt 1899 Hoffenheim. Goście mogli rozpocząć spotkanie od mocnego uderzenia. W 4. min Christian Lell dośrodkował wprost na nogę Bastiana Schweinsteigera, ale piłka po jego strzale z woleja poszybowała nad bramką. W kolejnych minutach przewagę osiągnęli gospodarze. Recepty na pokonanie Michaela Rensinga nie potrafili jednak znaleźć Piotr Trochowski i Paolo Guerrero, notabene byli zawodnicy bawarskiego klubu. Skuteczniejszy od swoich kolegów okazał się Mladen Petrić. W 44. min, po rzucie rożnym, David Jarolim uderzył zza pola karnego, Rensing sparował ten strzał, ale wobec dobitki głową reprezentanta Chorwacji był bezradny. Niewiele brakowało, a kilkadziesiąt sekund po przerwie podopieczni Martina Jola podwyższyliby rezultat. Zimnej krwi zabrakło jednak Guerrero, który świetnie rozegrał dwójkową akcję z Petriciem. Z minuty na minutę więcej sytuacji strzeleckich stwarzali sobie gracze Bayernu. Źle ustawiony celownik miał jednak Luca Toni, który dwukrotnie niecelnie główkował. W 66. min bliski szczęścia był Miroslav Klose, ale piłkę po jego uderzeniu nad poprzeczką przeniósł Frank Rost. Kilka chwil później doskonałą okazję zmarnował Toni, nie trafiając do bramki z trzech metrów. W końcówce przyjezdni mogli doprowadzić do remisu, ale znów pecha miał Klose. W 82. min reprezentant Niemiec przymierzył z kilku metrów, a piłkę z linii bramkowej wyekspediował Jerome Boateng. Hamburger SV - Bayern Monachium 1:0 (1:0) Bramka - Petrić (44.). HSV: Rost - Demel, Reinhardt (64. Boateng), Mathijsen, Jansen - Jarolim, Benjamin - Pitroipa, Trochowski - Guerrero - Petrić. Bayern: Rensing - Lell (65. Hamit Altintop), Lucio, Demichelis, Lahm - van Bommel, Ze Roberto (70. Borowski) - Schweinsteiger (77. Donovan), Ribery - Klose, Toni. Sędziował Knut Kircher. Żółte kartki: Benjamin, Pitroipa, Boateng, Demel - Demichelis, van Bommel. Widzów: 57 000.