Boczny obrońca wiślaków uważa, że wyjazd z kraju byłby dla niego nową szansą i życiowym wyzwaniem. Obecne problemy w Bundeslidze Kamila Kosowskiego czy Bartosza Karwana, po wyjeździe z Polski, nie przerażają Baszczyńskiego. - Niby tym chłopakom się nie powiodło, ale i tak Bartek Karwan od czasu do czasu jest powoływany do reprezentacji. Nie można twierdzić, że skoro im się nie udało, to ze mną musi być tak samo. Sporo zależy od charakteru i od mentalności zawodnika. Jestem takim człowiekiem, który nie boi się wyzwań - wyjaśnił Marcin Baszczyński.