- Umówiliśmy się z trenerem Kasperczakiem, że nie będziemy komentować naszego poniedziałkowego spotkania i jego rezultatów. Mogę tylko powiedzieć, że wciągu kilku najbliższych dni ponownie się spotkamy i zaproponujemy trenerowi współpracę z klubem na trochę innych zasadach - powiedział Janusz Basałaj, prezes Wisła Kraków SSA. Co to oznacza sternik "Białej Gwiazdy" nie chciał zdradzić. Przyznał natomiast, że rozmawiał z Wernerem Liczką, który od wtorku zastąpił Kasperczaka na ławce trenerskiej Wisły. - Jestem po spotkaniu z panem Liczką. Dotyczyło ono koncepcji pracy w klubie, spraw personalnych itp. - powiedział prezes Basałaj. Sternik Wisły odniósł się także do ewentualnych transferów piłkarzy "Białej Gwiazdy" do innych klubów. - Najbardziej zaawansowana jest sprawa Damiana Gorawskiego i jego występów w moskiewskim klubie (FK Moskwa - przyp. red.). Jeśli chodzi o innych graczy to są tak zwane fakty medialne. W stosunku do pozostałych zawodników Wisły nie ma mocnych przesłanek, aby stwierdzić, że jakiś klub interesuje się danym zawodnikiem - stwierdził Janusz Basałaj. Wojciech Słoń