Pierwsi powody do radości mieli goście. W 16. minucie nieoczekiwanie Victora Valdesa pokonał Fernando Llorente. Podrażnieni gospodarze ruszyli do zdecydowanych ataków. Na efekty nie trzeba było długo czekać. W 38. minucie ręką w polu karnym zagrał jeden z piłkarzy Athletic. Sędzia po konsultacji z arbitrem liniowym podyktował "jedenastkę" dla Barcelony. Rzut karny pewnie wykorzystał Brazylijczyk Ronaldinho. W 51. minucie Leo Messi strzelił gola na 2:1 i jak się później okazało była to bramka na wagę trzech punktów. Ostatnie minuty mecz gospodarze grali w "dziesiątkę". Za niesportowe zachowanie z boiska wyleciał Deco. Barcelona do 17 przedłużyła rekordową serię zwycięstw. Barcelona zwyciężyła w 12 kolejnych meczach ligowych, w trzech w Lidze Mistrzów oraz w dwóch o Puchar Króla. Ostatni raz straciła punkty 15 października, kiedy zremisowała z Deportivo La Coruna 3:3. Poprzedni rekord należał do Realu Madryt, który 45 lat temu, kiedy to w szeregach madryckiej drużyny występowali m.in. Alfredo di Stefano i Ferenc Puskas, wygrał 15 kolejnych spotkań. Aż sześć goli zobaczyli kibice na Santiago Bernabeu, gdzie Real Madryt pokonał FC Sevilla 4:2 (1:0). Już w 7. minucie do siatki gości trafił Guti. Goście zdołali doprowadzić do wyrównania w 51. minucie za sprawą Luisa Fabiano. Ich radość trwała krótko. Kilka minut po wyrównującym golu "Królewscy" ponownie wyszli na prowadzenie. Do siatki przyjezdnych trafił Zinedine Zidane, wykorzystując rzut karny. Chwile później znów Francuz wystąpił w roli głównej, podwyższając wynik na 3:1. W 84. minucie Aitor Ocio strzelił kontaktowego gola, ale ostatnie słowo należało do Realu, a konkretnie do Zidane'a. W ostatniej minucie spotkania reprezentant Francji skompletował w tym meczu hat-trick. Sensacyjnie zakończyło się spotkanie czwartej drużyny Primera Division Deportivo La Coruna z outsiderem Deportivo Alaves. Goście wygrali 2:0 po golach Johna Aloisi oraz Rodolfo Bodipo. Wyniki 19. kolejki Primera Division Tabela