Na Camp Nou podopieczni Franka Rijkaarda przerywali już 0:2, a na początku drugiej połowy bohaterami wieczoru byli Brazylijczyk Savio oraz argentyńscy bracia Gabriel i Diego Milito. Trzy minuty po przerwie po dośrodkowaniu Savio strzałem głową prowadzenie dla ekipy z Aragonii zdobył Gabriel Milito. Pięć minut później rozgrywający znakomitą partię Savio mocno uderzył na bramkę Valdesa, który odbił piłkę przed siebie i bramkarzowi Barcelony nie dał szans młodszy z braci - Diego Milito. Kwadrans przed końcem drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę zobaczył Toledo (mocno kontrowersyjna decyzja sędziego) i to ułatwiło gospodarzom ocalić spotkanie. Dwie minuty później kontaktowego gola zdobył strzałem z rzutu karnego Ronaldinho, a minutę przed końcem remis dla Barcelony uratował Samuel Eto'o, który z zimną krwią wykorzystał fatalny błąd defensywy gości. Real Saragossa nadal jest niepokonany w obecnym sezonie. Podopieczni Victora Munoźa w sześciu dotychczasowych spotkaniach ligowych aż pięciokrotnie dzielili się punktami ze swoimi rywalami. Na czoło tabeli powróciło natomiast rewelacyjne Getafe, które wygrało u siebie z niepokonaną do soboty drużyną CF Valencia 2:1. Bohaterem meczu był Riki Sanchez, który najpierw - trzy minuty przed przerwą - wyrównał, a w końcówce był współautorem trafienia Pablo Redondo. Prowadzenie dla gości z Walencji zdobył David Villa w 30. minucie. Zobacz wyniki 6. kolejki hiszpańskiej Primera Division oraz tabelę