Podopieczni Franka Rijkaarda w niedzielny wieczór łatwo pokonali u siebie zamykający klasyfikację Gimnastic Tarragona 3:0, a "Królewscy" wygrali na Majorce 1:0 w niedzielnych meczach 19. kolejki hiszpańskiej Primera Division. Na Camp Nou strzelanie w pierwszej połowie rozpoczął niezawodny ostatnio Javier Saviola. "Króliczek" był bliski zdobycia także drugiego gola, jednak piłka po jego strzale głową trafiła w poprzeczkę. Po przerwie bramkarza beniaminka zaskoczyli kolejno jeszcze Ludovic Giuly oraz Andres Iniesta. "Duma Katalonii" mogła wygrać w wyższych rozmiarach, ale wyśmienitą okazję zmarnował w końcówce Eidur Gudjohnsen. "Blaugrana" w czwartek ma szansę zostać samodzielnym liderem, jeśli w zaległym spotkaniu wygra w Sewilli z Betisem. Coraz lepiej wygląda sytuacja Realu Madryt, który skromnie pokonał na wyjeździe RCD Mallorcę 1:0. Przed tygodniem to właśnie podopieczni Gregorio Manzano byli na ustach całej Hiszpanii, kiedy nieoczekiwanie wygrali na Sanchez Pizjuan z FC Sevillą, ale w niedzielny wieczór nie sprostali przed własną publicznością dobrze prezentującym się "Królewskim". Zdecydowana przewaga "blancos" (poprzeczka Sergio Ramosa, dogodne sytuacje Diarry i Higuaina) została nagrodzona dwanaście minut przed końcem, gdy fantastycznym uderzeniem "w okienko" z rzutu wolnego popisał się Jose Antonio Reyes. Trwa doskonała passa Valencii. Podopieczni Quique Sancheza Floresa skromnie wygrali w San Sebastian z Realem Sociedad 1:0 i zanotowali szóste ligowe zwycięstwo z rzędu. Na Anoeta cennego gola na wagę trzech punktów zdobył David Villa. Dzięki tej wygranej Valencia ma już tylko dwa "oczka" straty do prowadzącego w klasyfikacji tercetu. <A href="http://nazywo.interia.pl/pilka_n/his/1?id=11485&nr=19">Zobacz WYNIKI spotkań 19. kolejki Primera Division</a> <A href="http://sport.interia.pl/pilka-nozna/ligi-zagraniczne/hiszpanska/tabela,42">TABELĘ hiszpańskiej ekstraklasy</a>