- Gdy byłem piłkarzem żaden z moich trenerów nie zamykał zajęć. Ale sytuacja w Polonii jest specyficzna. To solidna drużyna, ma dobrych piłkarzy, którzy jednak w siebie nie wierzą. Pracujemy bardzo mocno nad taktyką, ale także nad zmianą mentalności. Zapewniam, że nie zrobię rewolucji w składzie. Ale nie dla zmian zamykam trening. Zawodnicy potrzebują spokoju. Robię to przed meczem z Legią. Jak będzie dalej, to się okaże - oświadczył były gwiazdor Barcelony, który we wtorek podpisał oficjalnie kontrakt z Polonią. Na razie ma ją prowadzić w czterech spotkaniach, do końca roku. Jeżeli efekty będą zadowalające, będzie pracował w Warszawie przez kolejne półtora roku. - W środę wieczorem spotkałem się towarzysko z trenerem Legii Janem Urbanem. To było bardzo przyjemne spotkanie. Pamiętam go z boiska, to był bardzo dobry zawodnik. W piątek na ponad 90 minut o tej sympatii trzeba będzie zapomnieć. A potem możemy nawet się przytulać - zażartował Bakero.