Eredivisie. Wyniki, tabela i statystyki - kliknij tutaj! Napastnik Ajaksu Amsterdam Arkadiusz Milik w ostatnich tygodniach osiągnął życiową formę. Polak strzelił aż dziewięć goli w sześciu ostatnich spotkaniach Ajaksu Amsterdam i wyrównał tym samym osiągnięcie Luisa Suareza. Urugwajczyk - jeszcze w czasach występów w Ajaksie - również trafiał do siatki w sześciu kolejnych meczach Eredivisie. Milik ma już na koncie 18 bramek w 26 meczach ligi holenderskiej i włączył się do walki o tytuł króla strzelców rozgrywek. Na pięć kolejek przed końcem sezonu Polak traci dwie bramki do Vincenta Janssena z AZ i Luuka de Jonga z PSV. Milik nie wykonuje jednak rzutów karnych, a jego rywale w wyścigu o koronę mają odpowiednio dwie i jedną bramkę zdobytą z "wapna". Wysoka forma polskiego napastnika nie uszła uwadze wysłanników wielkich europejskich klubów. Skauci czołowych drużyn Starego Kontynentu czujnie obserwują występy Milika, bo Ajax słynie z tego, że regularnie "produkuje" znakomitych napastników, których następnie sprzedaje za ogromne pieniądze do europejskich gigantów. Polak w fabryce snajperów W ostatnich latach z Ajaksu do wielkich klubów odchodzili m.in. Zlatan Ibrahimović (w 2004 roku do Juventusu), Klaas-Jan Huntelaar (w 2009 roku do Realu Madryt) i Luis Suarez (w 2011 roku do Liverpoolu). Czy Milik będzie następny? To wielce prawdopodobne. W mediach regularnie pojawiają się informacje o tym, że Polakiem zainteresowane są czołowe europejskie kluby, na czele z Arsenalem Londyn, Bayernem Monachium i Interem Mediolan. Według ustaleń dziennikarzy "De Telegraaf", Ajax będzie oczekiwał za Milika przynajmniej 10 mln euro. Jeśli któryś z klubów zainteresowanych sprowadzeniem napastnika wyłoży takie pieniądze, padnie nowy polski rekord transferowy. Do tej pory najdrożej sprzedanym Polakiem jest Jerzy Dudek, który w lecie 2001 roku trafił do Liverpoolu za 7,4 mln euro. CZYTAJ DALEJ. MILIK ZAMKNĄŁ USTA KRYTYKOM - KLIKNIJ!