Arismendi, który podpisał czteroletnią umowę, dołączył do pozyskanych w ubiegłym tygodniu Niemca Roberta Hutha i Turka Tuncaya Sanliego. - To pierwszy przypadek w historii naszego klubu, kiedy pozyskaliśmy piłkarza z Ameryki Południowej - powiedział Tony Scholes, dyrektor wykonawczy Stoke City, które po czterech kolejach Premier League zajmuje wysokie piąte miejsce. - Oczywiście, Diego musi się zaaklimatyzować, ale jesteśmy pewni jego potencjału i tego, że udowodni, iż jego pozyskanie było dobrym transferem - dodał.