Ghana jest pierwszym afrykańskim państwem, który, oprócz gospodarza RPA, zapewnił sobie już udział w przyszłorocznym mundialu. W Cordobie nie byli słabszą drużyną i wielokrotnie zagrażali bramce gospodarzy. Podopieczni Maradony z kolei są w bardzo trudnej sytuacji przed kolejnymi spotkaniami eliminacyjnymi do mistrzostw świata. By zapewnić sobie awans, muszą 10 października pokonać w Buenos Aires Peru i cztery dni później Urugwaj w Montevideo. Obecnie zajmują piąte miejsce w grupie, a tylko cztery pierwsze drużyny ze strefy CONCACAF są premiowane automatycznym awansem. Piąta gra w barażach.