DRAC, spółka będąca właścicielem klubu, ogłosiła w lipcu na stronie internetowej Realu Majorka, że zawarto wstępne porozumienie w sprawie sprzedaży pakietu kontrolnego udziałów. Teraz Davidson przedstawił wszystkie potrzebne w tej sprawie dokumenty i gwarancje. Do sfinalizowania transakcji brakuje stosownych podpisów, po czym wiadomość o nowym właścicielu stanie się oficjalną. Anglik nie zamierza jednak obejmować funkcji prezydenta klubu. Prawdopodobnie zostanie nim nadal szef DRAC Vicente Grande. Dla Realu Majorka to historyczna chwila. Po raz pierwszy bowiem w 86-letniej historii klubu właścicielem stanie się cudzoziemiec.