Roy Hodgson nie chce patrzeć wstecz. Nic dziwnego - historia nie jest pomyślna. Od 1966 roku Niemcy grali na Wembley siedem razy. Anglikom udało się tylko raz wygrać - w 1975 roku. Wówczas zwyciężyli 2-0. Po raz ostatni obie drużyny zmierzyły się 22 sierpnia 2007 roku (2-1 dla gości). Gola dla Wyspiarzy zdobył wtedy Frank Lampard. Pomocnik Chelsea Londyn jest jedynym piłkarzem w kadrze Anglii, który grał w tamtym spotkaniu. Z niemieckiej strony wystąpili wówczas z obecnych reprezentantów Per Mertesacker i Philipp Lahm. Selekcjoner Anglików Hodgson nie chce teraz mówić o tym, co było. Apelował o to także do dziennikarzy, by nie przypominali przeszłości. Jego zadaniem jest przygotowanie drużyny do mistrzostw świata i na tym się skupia. Mimo wszystko kibice nie wybaczą kolejnej porażki z Niemcami. Do dziś pamiętają bowiem bolesną klęskę w południowokoreańskim mundialu 2010. W 1/8 finału zostali zdeklasowani 1-4. Sami zawodnicy też przyznają, że taki mecz nie jest jedynie sparingiem. "Anglia - Niemcy to nigdy nie będzie towarzyskie spotkanie. Rywale będą na pewno bardzo zmotywowani" - podkreślił Andre Schuerrle, na co dzień gracz Chelsea.