Z polskiego punktu widzenia najciekawiej zapowiadał się mecz West Bromwich Albion z Tottenhamem. Na The Hawthorns w akcji oglądaliśmy dwóch Polaków -Tomasza Kuszczaka w bramce WBA i Grzegorza Rasiaka w barwach Tottenhamu. Obaj Polacy wybiegli w podstawowych składach swoich zespołów. Kuszczak do gry w podstawowej jedenastce zdążył nas już przyzwyczaić. Występ Rasiaka od pierwszej minuty był sporym zaskoczeniem. Więcej powodów do zadowolenia po końcowym gwizdku miał Kuszczak. Jego zespół wygrał 2:0, a on nie puścił gola. Bohaterem meczu był Nwankwo Kanu, który zdobył obie bramki dla WBA. W 70. minucie menedżer Tottenhamu Martin Jol zdjął z boiska Rasiaka. Ostre strzelanie urządzili sobie piłkarze Arsenalu Londyn. Na Highbury "Kanonierzy" wygrali z Portsmouth 4:0. Dwie bramki dla gospodarzy strzelił Thierry Henry. Na listę strzelców wpisali się także Dennis Bergkamp i Calderon. Trzy punkty zainkasował także lider Premiership Chelsea Londyn. "The Blues" pokonali na wyjeździe Manchester City 1:0, a jedyną bramkę strzelił Joe Cole. Dwa punkty stracił Manchester United. "Czerwone Diabły" zremisowały na wyjeździe z Birmingham City 2:2. Gole dla Manu strzelili Ruud van Nistelrooy i Wayne Rooney. Na trafienia gości odpowiadali Jamie Clapham i Walter Pandiani. <a href="http://nazywo.interia.pl/pilka_n/ang/prle?id=9359&nr=19">Zobacz wyniki 19. kolejki Premiership</a> <a href="http://nazywo.interia.pl/pilka_n/ang/prle/tabela">Tabela</a>