Niedzielne mecz pomiędzy AC Milan a Interem Mediolan zakończył się zwycięstwem podopiecznych Ancelottiego 1:0. Decydującą bramkę strzelił Ronaldinho, który w 37. minucie strzałem głową zmusił do kapitulacji Julio Cesara. Trener podkreślił jak ważny dla zespołu jest Brazylijczyk. - Być może nie jest w najwyższej formie, ale atmosfera derbów, adrenalina jaką wywołują sprawiła, że zagrał znakomicie - ocenił. - To nietypowy piłkarz, dużo czasu potrzeba, żeby go dokładnie poznać. Cieszę się jednak, że przede wszystkim gra dla drużyny - dodał. Po niedzielnym meczu AC Milan awansował na szóste miejsce w tabeli i traci obecnie punkt do Interu oraz trzy "oczka" do lidera Lazio Rzym. - To koniec kryzysu, teraz będzie coraz lepiej - stwierdził. - Pokazaliśmy, że jesteśmy drużyną, którą stać na wiele i niektórzy za szybko zaczęli nas spisywać na straty - zakończył.