Były szkoleniowiec AC Milan przebywa obecnie w Londynie, gdzie rozpoczął pracę na Stamford Bridge. Tam chętnie widziałby swoich byłych podopiecznych z San Siro. - Chelsea nigdy nie składała ofert Pirlo czy Pato, ale to nie znaczy, że do tego nie dojdzie w przyszłości. Rynek transferowy jest dziwny, bo obecnie jest zdominowany przez Real Madryt i jego szokujące transfery. Trudno zakupić kogoś odpowiedniego w takiej atmosferze, ale mamy jeszcze czas do 31 sierpnia. Milan informował, że nie pozbędzie się Pato w przerwie letniej. Taka opinia nie dotyczy Pirlo, którego pracodawca wycenił na ok. 12 milionów euro.