Ich ujawnienie spowodowało, że FIFA przyznała, że Szwajcar, który w zeszłym tygodniu ogłosił rezygnację z zajmowanej funkcji, wiedział o tej płatności. Jednak według federacji fakt, że Blatter i inni ważni urzędnicy FIFA posiadali "informacje" o tej transakcji, nie oznacza, że byli w nią "zaangażowani". Wątek "łapówki" w związku z wyborem gospodarza mistrzostw świata w 2010 roku pojawił się, gdy wysoki rangą urzędnik FIFA stwierdził, że Rosja może zostać pozbawiona prawa organizacji MŚ za trzy lata, jeśli pojawią się dowody, że w procesie przyznawania turnieju doszło do przekupstwa. Domenico Scala, niezależny przewodniczący komitetu audytu, powiedział szwajcarskiej gazecie, że proces selekcji może zostać unieważniony, jeżeli został podjęty na podstawie kupionych głosów. Jego uwagi pojawiły się po ujawnieniu tajnych nagrań przez "The Sunday Times", które rzucają dalsze wątpliwości, co do procedury przetargowej, dającej RPA prawa do organizacji turnieju w 2010 roku. Ismail Bhamjee, członek Komitetu Wykonawczego FIFA, został nagrany, kiedy twierdził, że w rzeczywistości to Maroko zdobyło więcej głosów niż RPA, która została organizatorem mistrzostw świata, ale FIFA zmanipulowała wyniki w tajnym głosowaniu. Pytania, które pojawiły się w związku z procesem przyznania RPA turnieju MŚ, pierwszego na afrykańskim kontynencie, koncentrują się teraz wokół 10 milionów dolarów wpłaconych przez rząd Republiki Południowej Afryki, które oficjalnie miały wspierać afrykańską diasporę w krajach karaibskich. Pieniądze, które zostały określone jako "łapówka" mająca pomóc zabezpieczyć turniej, zostały wysłane na rachunek kontrolowany przez skompromitowanego byłego wiceprezesa FIFA Jacka Warnera na wniosek sekretarza generalnego Jerome’a Valcke’a. "Sunday Telegraph" dotarł do e-maili, które mają potwierdzać tę płatność. "Nigdy nie otrzymałem potwierdzenia, ale najważniejsze to chciałbym wiedzieć, kiedy nastąpi transfer" - napisał Valcke w liście z 7 grudnia 2007 roku. Kluczowe stwierdzenie jednak następuje później. "Działamy na podstawie rozmów pomiędzy FIFA i rządem RPA, a także pomiędzy naszym prezesem i prezydentem Mbekim" - dodał. Ten wpis odnosi się do wcześniejszego listu napisanego 19 września 2007 roku, w którym Valcke szczegółowo opisał zaangażowanie RPA w program dla Afrykanów mieszkających w diasporze, "ze szczególnym uwzględnieniem krajów z Karaibów" w wysokości 10 milionów dolarów. Rzeczniczka FIFA twierdzi pomimo tych wiadomości, że nie dowodzą one, że Valcke i Blatter byli zaangażowani w nielegalną działalność. "To jest prosta informacja nie wskazująca na zaangażowanie. Jak już wcześniej wspomniano, co zostało potwierdzone przez władze RPA, ten program został zainicjowany przez rząd RPA i został publicznie ogłoszony przez nich w tym czasie" - powiedziała rzeczniczka FIFA.