Włoska Federacja Piłkarska powierzyła rozpatrzenie tej sprawy sędziemu sportowemu Gianpaolo Toselowi. Ma on za zadanie przeanalizować obraz wideo z tej sytuacji i rozstrzygnąć, czy w tym wypadku należy się piłkarzowi kara. Sam Adriano upiera się, że nie powinno być mowy o dyskwalifikacji. - To prawda, dotknąłem piłki ręką. Jednak było to niezamierzone. Chciałem strzelić gola głową, instynktownie trzymałem rękę w ten sposób. Wszyscy chyba widzieli, że tak było - powiedział Brazylijczyk po derbowym spotkaniu. Ostatnimi czasy za podobne przewinienie ukarano napastnika Fiorentiny, Alberto Gilardino, który także strzelił gola ręką i został ukarany dwumeczową dyskwalifikacją.