- Moja decyzja o rezygnacji z prowadzenia pierwszego zespołu była suwerenna i podjąłem ją po głębszym zastanowieniu na trzy dni przed rozpoczęciem przygotowań do nowego sezonu. Chciałem by mój następca miał komfort pracy z zespołem od początku okresu przygotowawczego, czas jest bowiem bardzo cenny, a nowe rozgrywki rozpoczynają się za niewiele więcej niż trzy tygodnie. Jestem wiślakiem z krwi i kości i nadal zostaję w klubie. Będę pracował, podobnie jak przed objęciem pierwszej drużyny, z młodzieżą - mówił o swej decyzji Adam Nawałka.