Kibice, którzy przyszli na stadion w Polkowicach byli świadkami słabego widowiska, a przecież jeszcze niedawno oba zespoły występowały w najwyższej klasie rozgrywkowej. Przed spotkaniem trener łodzian Stefan Majewski mówił, że interesuje go tylko zwycięstwo. Słowa szkoleniowca Widzewa nie znalazły potwierdzenia na boisku. Goście posiadali optyczną przewagę, ale niewiele z tego wynikało. W 87 min. Tomasz Moskal mógł zapewnić zwycięstwo gospodarzom. Napastnik Górnika był w sytuacji sam na sam z bramkarzem Widzewa, jednak z 9 metrów nie potrafił umieścić piłki w siatce. <a href="http://pilka.interia.pl/liga/2/tab">Zobacz tabelę ekstraklasy.></a>