Jedynego gola dla gospodarzy zdobył w 14. minucie - uderzeniem głową - Sebastian Przybyszewski. Mecz był przeciętnym widowiskiem. Dominowała walka w środku pola, a celne podania były rzadkością. O końcowym wyniku zdecydowała akcja z 14. minucie, kiedy to po rzucie rożnym na "czystej" pozycji znalazł się Przybyszewski i głową umieścił piłkę w siatce.