- Na mszę świętą zapraszam nie tylko kibiców Cracovii, ale także Wisły, Hutnika oraz innych klubów. Mam nadzieję, że msza odprawiona zostanie w atmosferze pojednania oraz spokoju - stwierdził prezes Cracovii prof. Janusz Filipiak. Na apel pozytywnie odpowiedzieli także fani krakowskiej Wisły, co sprawia, że ta szczytna inicjatywa władz Cracovii może złagodzić napiętą sytuację pomiędzy fanami dwóch najstarszych sportowych organizacji w Polsce. Karol Wojtyła był sympatykiem Cracovii od najmłodszych lat. Gdy został papieżem, nadal interesował się swym ukochanym klubem. Zawsze był dobrze zorientowany o sytuacji piłkarzy Cracovii w rozgrywkach ligowych. - W niedzielę pojechałem z rodziną do Wadowic, by oddać tu hołd zmarłemu w sobotę papieżowi - dodał Marek Citko. - To przecież w tym mieście urodził się Karol Wojtyła, tu wszystko się zaczęło. Złożyliśmy kwiaty w kościele, gdzie papież został ochrzczony. Odwiedziliśmy też miejsca związane z jego życiem w Wadowicach. Msza na stadionie Cracovii, odprawiona z inicjatywy zarządu klubu oraz kapelana klubowego księdza Henryka Surmy, rozpocznie się o godzinie 19.30. Oprócz władz i piłkarzy Cracovii na mszy pojawią się m.in. zarząd i piłkarze Wisły Kraków, przedstawiciele Legii Warszawa, prezydenci Katowic, Tych i Krakowa oraz marszałek województwa małopolskiego. Warto wieczorem przyjść na obiekt przy ulicy Kałuży, taki dzień zdarza się raz...