W 40. minucie Sycylijczycy wykonywali rzut wolny z ok 25 metrów. Za murem gości ustawiło się trzech piłkarzy Catanii, co już samo w sobie było zastanawiające. Po chwili jeden z nich - Gianvito Plasmati ściągnął sobie spodenki, po czym wraz z kolegami błyskawicznie uciekł ze spalonego. Bramkarz Matteo Sereni był zdezorientowany do tego stopnia, że napastnik gospodarzy Giuseppe Mascara wpakował piłkę do siatki. Catania wygrał 3:2.