- Nie jesteśmy przyzwyczajeni do takiego rytmu meczowego, normalnie nie gramy tak często. Jeżeli Real zechce nas zniszczyć, to zrobi to. Będzie nam bardzo trudno, jeśli "Królewscy" wyjdą w najsilniejszym zestawieniu. Jasne jest, że to oni są faworytami. Myślę, że możemy przejść dalej, ale nie wygramy tego spotkania. Teraz traktują nas jakby grali z Milanem. Jesteśmy zespołem z trzeciej ligi, ale postaramy się zagrać najlepiej jak potrafimy, nie zapominając kto jest naszym przeciwnikiem - powiedział trener Alcorcon. Real Madryt podejmie Alcorcon na Santiago Bernabeu w środę. Zwycięzca dwumeczu awansuje do kolejnej fazy rozgrywek pucharowych. Czytaj także: <a href="http://sport.interia.pl/pilka-nozna/ligi-zagraniczne/hiszpanska/news/dudek-w-bramce-real-bedzie-odrabial-straty,1394399,6445">Dudek w bramce, Real będzie odrabiał straty</a>