Arsenal po dwóch z rzędach porażkach pewnie wygrał z Wigan. Formą strzelecką błysnął... belgijski obrońca Thomas Vermaelen, który zdobył dwa gole. Pozostałe trafienia dołożyli Eduardo i Cesc Fabregas. Między słupkami bramki "Kanonierów" stał młody Włoch Vito Mannone, a na ławce rezerwowych usiadł jeszcze młodszy Wojciech Szczęsny. Oboje znaleźli się w kadrze meczowej tylko dlatego, że kontuzjowani są ich starsi koledzy: Manuel Almunia i Łukasz Fabiański. Piątą bramkę w sezonie zdobył Darren Bent, przez co wysunął się na czoło klasyfikacji strzelców (taką samą ilość goli mają na swoim koncie jednak także Wayne Rooney, Jermain Defoe i Fernando Torres). Jego trafienie nie pomógł Sunderlandowi. "Koty" przegrały na wyjeździe z Burnley, beniaminkiem Premier League. Kolejną porażkę poniósł z kolei Portsmouth. Drużyna Paula Harta w tym sezonie jeszcze nie wygrała, ani nawet nie zremisowała meczu. Tym razem pokonała ją Aston Villa, która krok po kroku zbliża się do czołówki. Najciekawiej było na Upton Park. West Ham do przerwy remisował z Liverpoolem 2:2 i był bliski osiągnięcia korzystnego rezultatu. W 75. minucie zwycięską dla "The Reds" bramkę zdobył jednak Fernando Torres. Arsenal - Wigan 4:0 (1:0) 1:0 Vermaelen 25. 2:0 Vermaelen 49. 3:0 Eduardo 59. 4:0 Fabregas 90. Burnley - Sunderland 3:1 (1:1) 1:0 Alexander 13. (karny) 1:1 Bent 39. 2:1 Nugent 67. 3:1 Nugent 86. Aston Villa - Portsmouth 2:0 (2:0) 1:0 Milner 34. 2:0 Agbonlahor 4:2. Bolton - Stoke City 1:1 (0:0) 0:1 Kitson 53. 1:1 Taylor 89. Hull City - Birmingham 0:1 (0:0) 0:1 O'Connor 75. West Ham United - Liverpool 2:3 (2:2) 0:1 Torres 20. 1:1 Diamanti 29. (karny) 1:2 Kuyt 41. 2:2 Cole 45. 2:3 Torres 75.