Fergusonowi zarzucano, że niepotrzebnie sprowadza do "Czerwonych Diabłów" podatnego na kontuzje i niezbyt młodego zawodnika. Szkoleniowiec jednak dobrze wiedział, co robi. W wygranym 4:3 meczu derbowym z Manchesterem City Owen pokazał, co potrafi. Piłkarz, który zastąpił na ostatnie 15. minut Dymitara Berbatowa, w 90. minucie strzelił zwycięską bramkę dla "Czerwonych Diabłów". - Mój transfer do Manchesteru wywołał wiele kontrowersji. Ale ja myślę, że jest to wiele hałasu o nic. Zawsze mówiłem, że przywilejem dla mnie byłoby granie w United. Mam nadzieję, że udowadniam wszystkim krytykom, że jestem potrzebny - stwierdził zawodnik. - Ten mecz nie był łatwym spotkaniem, ponieważ popełnialiśmy wiele prostych błędów, ale na szczęście szybko udało nam się je naprawić. Poza tym dominowaliśmy przez większość czasu, a nasza obrona była fantastyczna - zakończył Owen. CZYTAJ TAKŻE: <a href="http://sport.interia.pl/pilka-nozna/ligi-zagraniczne/angielska/news/manchester-united-manchester-city-43,1370873,98">Manchester United - Manchester City 4:3</a>