- Na Anfield jest zawsze gorąca atmosfera. Myślę, że miało to wyraźny wpływ na naszych zawodników i sędziego. Niewątpliwie w niektórych sytuacjach mamy prawo czuć się pokrzywdzeni. Na pewno Vidić niesłusznie dostał czerwoną kartkę. Najbardziej kontrowersyjny był faul na Michaelu Owenie przez Carraghera - powiedział szkoleniowiec "Czerwonych Diabłów". Ferguson mimo, że nie był zadowolony z pracy sędziego, przyznał, że "The Reds" odnieśli zasłużone zwycięstwo. Szkot nie robił tragedii z porażki. - Liverpool był lepszy i nie ma co nad tym dyskutować. Zasłużyli, żeby wygrać to spotkanie. Nie byliśmy wystarczająco dobrzy. W poprzednim sezonie przegraliśmy z nimi 1:4, ale mimo tego zdobyliśmy mistrzostwo - ocenił Ferguson.