Pierwszy mecz na Parc des Princes zakończył się remisem 2-2. Zidane uważa, że ten wynik nie stawia na straconej pozycji PSG w spotkaniu rewanżowym. "Będę wspierał PSG" - powiedział Zidane w rozmowie z RMC Sport."To pozytywne wydarzenie dla francuskiego futbolu. Chociaż jestem z Marsylii, to będę kibicował PSG w starciu z Barceloną. Zdaję sobie sprawę, że czeka ich trudne zadanie na Camp Nou. Sądzę jednak, że będzie ciekawie. PSG to zespół, który może sprawić problemy Barcelonie" - dodał były znakomity piłkarz.Zidane, który strzelił 46 goli w 210 meczach Realu, stanął w obronie Karima Benzemy. Francuski napastnik ma problemy, żeby trafić do siatki rywali w reprezentacji Francji. "On jest jednym z najlepszych zawodników w drużynie narodowej. Jestem w stanie zrozumieć ludzi, którzy go krytykują, ale chciałbym podkreślić, że musimy go wspierać. Karim Benzema ma wszystkie cechy, żeby wyjść z tej trudnej sytuacji, a reprezentacja wkrótce na tym skorzysta. Miałem też problemy w kadrze. W karierze zdarzają się słabsze chwile" - zaznaczył Zidane.