Barcelona przed ostatnią kolejką zmagań w LM znajduje się w tabeli na drugim miejscu, ale to tylko z pozoru dogodne położenie. Ma bowiem przed sobą mecz z Bayernem Monachium (liderem) na wyjeździe, a trzecia w tabeli Benfica mierzy się przed własną publicznością z Dynamem Kijów. Jeżeli wygra, a hiszpański zespół nie pokona "Lewego" i spółki, ekipa Xaviego zakończy fazę grupową na trzecim miejscu. Boniek, który jest gościem studia Polsatu przed meczem Barcelony z Bayernem nie daje ekipie z Hiszpanii w starciu z mistrzami Niemiec najmniejszych szans. Jego zdaniem przez kilka lat klub "maskował swoje problemy", a teraz, gdy odeszły z niego największe gwiazdy, na czele z Lionelem Messim zostało to w bezlitosny sposób obnażone. Zbigniew Boniek nie wierzy w FC Barcelonę - Jestem przekonany, że przyjmie "czwórkę" - zapowiedział były prezes PZPN dodając, że "Bayern nie potrafi żartować" i z pewnością, mimo tego, że może być spokojny o wygranie grupy, nie zagra z rywalem tego kalibru na pół gwizdka.Dodatkowo, "Zibi" jest zdania, że Barcelona prędko nie będzie w stanie wydobyć się z kryzysu. - Jeżeli dobrze pójdzie, mogą zagrać z Radomiakiem w Lidze Konferencji - żartował. Mecz Bayern Monachium - FC Barcelona o 21:00. Transmisja w Polsat Sport Premium 1.TC Zasady plebiscytu As Sportu 2021 możesz przeczytać w tym miejscu By przejść do głosowania - kliknij w tym miejscu!