Lenglet dostał szansę gry w podstawowym składzie Barcelony w meczu o przetrwanie w Lidze Mistrzów. Wypadł fatalnie, jak większość graczy zespołu Xaviego Hernandeza. <a href="https://sport.interia.pl/top-5-liga-mistrzow?utm_source=lmteksty&utm_medium=lmteksty&utm_campaign=lmteksty" target="_blank">Zobacz TOP 5 bramek i interwencji z Ligi Mistrzów - sprawdź teraz!</a> Porażka 0-3 skazała Katalończyków na Ligę Europy. Po raz pierwszy od 21 lat Barcelona przepadła w fazie grupowej Champions League. Dla klubu to katastrofa sportowa, finansowa i wizerunkowa. Tuż po ostatnim gwizdku sędziego Lenglet podszedł do Lewandowskiego, objął Polaka, żartując z nim i śmiejąc się. Jakby nic się nie stało. Ten obrazek poruszył fanów Barcelony. Wygląda na to, że Francuz nic sobie nie robi z porażki na Allianz Arena. Porażki, która skazuje klub na grę w II lidze europejskiej. Lenglet był jednym z antybohaterów klęski Katalończyków z Bayernem 2-8 w ćwierćfinale Ligi Mistrzów 2020 roku. Gra bardzo słabo od wielu miesięcy. Kto zostanie najlepszym sportowcem 2021 roku? - <a href="1/plebiscyt/news-as-sportu-2021-wybierz-z-interia-najlepszego-sportowca-roku-,nId,5651058?utm_source=assportuteksty&utm_medium=assportuteksty&utm_campaign=assportuteksty">GŁOSUJ TUTAJ!</a> Ronald Koeman trzymał go na ławce rezerwowych, nowy trener Xavi Hernandez postanowił posłać Francuza na boisko w meczu ostatniej szansy. Znów nic z tego nie wyszło. Dariusz Wołowski