Wynik Beniteza w LM z "The Reds" faktycznie jest imponujący. W ciągu trzech lat dwukrotnie awansował z zespołem do finału, a w 2005 roku z Jerzym Dudkiem w bramce sięgnął po trofeum. We wtorek Liverpool zrobił spory krok do 1/4 finału pokonując na własnym stadionie Inter Mediolan 2:0. Tymczasem w Premier League jego ekipa spisuje się znacznie poniżej oczekiwań. Walkę o tytuł ma już z głowy i pozostała rywalizacja o miejsce czwarte. Zdaniem Beniteza odpowiedź na pytanie dlaczego jego zespół w LM jest jednym z faworytów, a w Premier League zawodzi, leży w taktyce. - W pucharach większą rolę odgrywa taktyka, natomiast styl gry w lidze znacznie utrudnia trenerom wpływanie na wydarzenia boiskowe - podkreśla Benitez.