Po porażce 0:2 z Bordeaux w meczu fazy grupowej Ligi Mistrzów niemiecka prasa aż huczała od niepochlebnych opinii pod adresem van Gaala. Prezydent klubu również wyraził swoje niezadowolenie. - Pod rządami Klinsmana było podobnie i wiadomo, jak się to dla niego skończyło. Ja mam naprawdę dużo cierpliwości, ale starczy mi jej tylko do świąt - przyznał Beckenbauer. - Oczywiście, wierzę w holenderskiego szkoleniowca, wiem, że zasługuje, by dać mu szansę, bo widzę, jak się stara. Wierzę, że w końcu opanuje ten chaos w zespole - zakończył "Cesarz".