Ukrainiec, który powrócił do Dynama w letnim okienku transferowym, wcześniej bronił barw londyńskiej Chelsea, ale jego pobytu na Wyspach nie można zaliczyć do udanych. Mourinho był jego szkoleniowcem przez jeden sezon. Jednak niezbyt często stawiał na "Szewę" i nie był zadowolony z jego umiejętności. Piłkarz jednak zaprzeczył, by miał jakiekolwiek złe wspomnienia związane z Portugalczykiem. - Nie mam nic do niego osobiście, a media zawsze szukają sensacji tam, gdzie jej nie ma - podsumował napastnik. Również i "The Special One" w pozytywnych słowach wypowiadał się o Szewczence. - To dobry piłkarz, ale widocznie nie odnalazł się w angielskiej piłce - stwierdził trener Interu. Wtorkowy mecz fazy grupowej Ligi Mistrzów, w którym Dynamo zremisowało 2:2 z Interem pokazał, że "Szewa" zrobił dobrze wracając na Ukrainę. - Mieliśmy sporo okazji, by powiększyć rezultat, niestety, nie wykorzystaliśmy ich. Jednak i tak jesteśmy zadowoleni z rezultatu, bo Inter to silna drużyna ze świetnie działającą defensywą - przyznał 33-letni zawodnik. Po trzech meczach Barcelona, Dynamo i Rubin mają po 4 punkty na swoim koncie, Inter ma o "oczko" mniej.