Powodem nałożenia surowej kary była afera korupcyjna z udziałem prezesa i byłych piłkarzy, którzy ustawili wynik spotkania eliminacji Ligi Mistrzów w lipcu 2004 roku z armeńskim Pjunik Erewań. Indywidualnymi dożywotnimi dyskwalifikacjami ukarano wtedy także prezesa klubu Aleksandara Zabrcaneca i byłego kapitana Nikolce Zdravewskiego. Jednak Międzynarodowy Trybunał ds. Sportu uchylił wyrok przeciwko byłemu piłkarzowi z powodu braku dowodów. Kara dla Zabrcaneca została utrzymana w mocy. Prezydent UEFA Michel Platini zapowiedział bezwzględną walkę z korupcją w piłce i karę dożywotniej dyskwalifikacji graczy przyłapanych na ustawianiu spotkań.