Real Madryt mecz ze Sportingiem zaczął w praktycznie identycznym składzie, jak w zwycięskim starciu z Atletico Madryt. Na środku obrony miejsce Nacho zajął jedynie Sergio Ramos. Trener Zidane wyjątkowo zdecydował się na grę dwoma, a nie trzema napastnikami. Na ławce usiadł znowu Karim Benzema. Pierwsza bramka w Lizbonie padła dopiero w 39. minucie gry. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, futbolówka odbiła się od obrońców rywala i wpadła wprost pod nogi Raphaela Varane’a, który posłał ją do siatki i otworzył wynik meczu. Sporting bardzo szybko był jednak bliski wyrównania. Bruno Cesar z czystej pozycji uderzał na bramkę Navasa, ale Sergio Ramos popisał się fantastyczną interwencją i uchronił "Królewskich" od straty gola. Do przerwy "Królewscy" skromnie prowadzili 1-0. W drugiej połowie od 65. minuty grali także w przewadze. Joao Pereira wdał się w przepychankę z Kovaciciem, który w trakcie szarpaniny upadł na murawę. Sędzia główny zdecydował się pokazać Portugalczykowi czerwoną kartkę za niesportowe zachowanie. Mimo gry w przewadze Sporting nie miał zamiaru składać broni. Real za to na własne życzenie pomógł gospodarzom doprowadzić do remisu. W 79. minucie Fabio Coentrao zagrywał piłkę ręką we własnym polu karnym i Sporting miał rzut karny. "Jedenastkę" pewnie wykorzystał Adrien Silva. Kto pamięta pierwszy mecz tych drużyn w tej edycji Ligi Mistrzów wie, że Real zawsze gra jednak do końca i potrafi odwrócić losy meczu w ostatnich minutach. Podobnie było i tym razem. W 87. minucie gola dającego prowadzenie "Królewskim" zdobył Karim Benzema, który 10 minut wcześniej wszedł na boisko z ławki rezerwowych. Dzięki zwycięstwu Realu, Legia wciąż ma szansę na grę w Lidze Europejskiej. Warunkiem jest jednak wygrana ze Sportingiem w ostatniej kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów. Legioniści będą podejmować ekipę z Lizbony na własnym stadionie już 7 grudnia. Sporting Lizbona - Real Madryt 1-2 (0-1) Bramki: Adrien Silva (80-karny); Raphael Varane (29), Karim Benzema (87). Sędzia: William Collum (Szkocja). Czerwona kartka: Joao Pereira (Sporting, 64). Sporting: Rui Patricio - Joao Pereira, Sebastian Coates, Ruben Semedo, Marvin Zeegelaar - Gelson Martins, William Carvalho, Adrien Silva, Bryan Ruiz (67. Ezequiel Schelotto) - Bas Dost (76. Andre), Bruno Cesar (62. Joel Campbell). Real: Keylor Navas - Daniel Carvajal, Raphael Varane, Sergio Ramos, Marcelo (71. Fabio Coentrao) - Lucas Vazquez, Luka Modric, Mateo Kovacic - Gareth Bale (58. Marco Asensio), Isco (67. Karim Benzema), Cristiano Ronaldo.