- Dziękuję, za takie przywitanie, ale te oklaski należą się piłkarzom - stwierdził skromnie krakowski szkoleniowiec. - Czuję dumę, że jestem trenerem takiej drużyny - zaznaczył. - Rzadko się zdarza, aby zespół w stu procentach zrealizował założenia taktyczne. Skorża zdobył się też na słowa kurtuazji wobec rywala. - Ten wynik nie odzwierciedla poziomu, Beitar miał wyjątkowo zły dzień, szybko zdobyliśmy bramkę i łapaliśmy wiatr z każdą minutą. Byliśmy skuteczni. Ktoś musiał odpaść - zauważył. Skorża chwalił też Juniora Daiza, który bardzo dobrze zastąpił na stoperze kontuzjowanego Arkadiusza Głowackiego. - Zdał ważny egzamin - przyznał trener mistrzów POlski, dając się wreszcie namówić na kilka słów o Barcelonie. - Od Ligi Mistrzów dzieli nas teraz jeden krok, zrobimy wszystko, aby go wykonać - zapowiedział. WOJT, Kraków