- Do przerwy był to znakomity mecz, w drugiej połowie zmienił się w jednostronne spotkanie. Decyzja sędziego Rizzolego zabiła grę - powiedział menedżer "Kanonierów". Wenger nie krył niezadowolenia z zachowania Arjena Robbena, który, jego zdaniem, jest doświadczony w wyolbrzymianiu różnych sytuacji Wracając do Szczęsnego, zdaniem Wengera, Polak niedobrze ocenił całą sytuację, lecz nie miał zamiaru faulować rywala. Menedżer Arsenalu nie ukrywał, że jest sfrustrowany faktem, iż emocjonujący w pierwszej połowie mecz, w drugiej stał się nudny, w dodatku przegrany przez jego drużynę. Wenger bardzo żałuje, że Mesut Oezil nie wykorzystał karnego na początku spotkania, ale daleki jest od wieszania psów na swoim piłkarzu. - Zawsze walczymy do końca - zapewnił Wenger przed meczem rewanżowym. Piłkarze Bayernu Monachium pokonali na wyjeździe Arsenal Londyn 2-0 w meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów. Czerwoną kartką w 38. minucie został ukarany Wojciech Szczęsny.