"Jeszcze nie jesteśmy w ćwierćfinale, nawet biorąc pod uwagę fakt, że odnieśliśmy zwycięstwo 4-2. Musimy być czujni i nie możemy nie doceniać Zenita" - powiedział reprezentant Polski, cytowany przez Bundesliga.com, który w Sankt Petersburgu zdobył dwie bramki i z 18 trafieniami został samodzielnie najlepszym strzelcem Borussii w historii jej występów w europejskich pucharach. "Mam nadzieję, że nic się nie stanie, aby zagrozić naszemu awansowi do kolejnej rundy, ale dwumecz nie jest rozstrzygnięty, a my w środę nie możemy sobie pozwolić, aby zagrać tak jak w spotkaniu ligowym z Borussią Moenchengladbach" - stwierdził napastnik klubu z Dortmundu. W minioną sobotę Borussia Dortmund przegrała z Borussią Moenchengladbach 1-2 w Bundeslidze, a "Lewy" w tym pojedynku wrócił do gry po krótkiej przerwie spowodowanej kontuzją. "Zrobimy wszystko, aby zwyciężyć w rewanżu Ligi Mistrzów. Nie chcemy po raz kolejny ponieść porażki w Dortmundzie" - mówił Lewandowski. Mecz Borussia Dortmund - Zenit Sankt Petersburg odbędzie się 19 marca o 20.45. Transmisje w TVP 1 i nSporcie. Zobacz zestaw par 1/8 finału Ligi Mistrzów