27-letni Argentyńczyk wypowiada się bez respektu o "Kanonierach" i mocno wierzy, że Villarreal zakwalifikuje się do ścisłego finału najbardziej elitarnych klubowych rozgrywek w Europie. "Jesteśmy szczęśliwy, że mamy szansę osiągnąć finał. Nie ma znaczenia dla nas czy w decydującym starciu trafimy na Milan czy Barcelonę. Najważniejszą sprawą dla nas jest wywalczyć awans do tego finału" - podkreślił znakomity rozgrywający hiszpańskiego zespołu. "Zagramy przeciwko bardzo dobrze zorganizowanej drużynie, więc myślę o jakiejś sztuczce. Oni raczej będą się bronić w dziewięciu i tylko Henry zagra wysunięty w przodzie. Musimy dać z siebie wszystko, zagrać "swój mecz" z nadzieją, że możemy stworzyć nasze najlepsze 90 minut w tym sezonie" - dodał Juan Roman Riquelme.